Kiedy zameldowałam się po raz pierwszy, byli bardzo mili. Jedyny problem pojawił się, gdy musiałam odebrać bagaż. Przechowalnia bagażu znajduje się w piwnicy, a w dół prowadzą tylko schody. Nie ma windy. Musiałam więc nosić mój ciężki, 20-kilogramowy bagaż po schodach do piwnicy. Pracownik, który zameldował się pierwszy, był bardzo miły i nawet pomógł nam wnieść bagaż. Jednak kiedy nadszedł czas odbioru bagażu, po prostu zaprowadzili mnie do piwnicy i nie pomogli mi z bagażem. Sami nawet weszli po schodach. Zapłaciłam za usługę przechowalni bagażu, ale nie rozumiem, dlaczego muszę go nieść aż do wyznaczonej przechowalni w hotelu. Jeśli masz bardzo ciężki bagaż lub jesteś kobietą, proszę o rozważenie tego przed wyjazdem. Szczerze mówiąc, byłam naprawdę zszokowana, gdy pracownik sam wszedł po schodach, kiedy odbierałam bagaż. I czy naprawdę nie było windy do piwnicy?
Pokaż więcej